Słowo Wójta – Postanowienia noworoczne

21.01.2021r.
Drukuj

Z pewnością, nawet jeśli boimy się powiedzieć głośno, to marzymy by 2021 rok był lepszy, pełen wspominanej przez wielu normalności, jaką znamy z przed czasów pandemii. Naturalnym jest to, że boimy się rozczarowania i kolejnych tragedii. Zatem jak rozpocząć nowy rok z optymizmem i nadzieją?

Z początkiem roku wielu z nas postawiło sobie cele i postanowienia na przychodzący rok. Każdy stara patrzeć się optymistycznie w nadchodzącą przyszłość, choć na życie nie zawsze należy patrzeć przez różowe okulary. Wystarczy spojrzeć na miniony rok, który nie był łatwy. To zdecydowanie był rok wyzwań – nie tylko dla tych, u których pojawiła się choroba lub trudności związane z życiem zawodowym czy prywatnym. Pandemia, choroby, wojny polityczne, odcięcie od bliskich, izolacja itp. Jednak z pewnością znajdziemy i w tym roku chociaż jedną dobrą rzecz, która nas spotkała. Bądźmy dla siebie dobrzy. Przecież wiele rzeczy jest poza naszą kontrolą, nie wszystko zawsze jest idealnie. Rozsądnie korzystajmy z mediów społecznościowych, które zalewają nas setkami informacji, nie zawsze prawdziwymi.

Postanowienia noworoczne w dobie pandemii koronawirusa z pewnością będą inne, niż dotychczas. W większości, nie udaje się spełnić swoich postanowień z 1 stycznia, ale to dlatego, że te sylwestrowe rewolucje obejmują próby polepszenia wyglądu, złagodzenia poczucia winy lub utraty wagi czy zarabiania więcej pieniędzy. To jedne z najczęstszych celów noworocznych, z którymi zwykle nie radzimy sobie najlepiej. Przeciwieństwem jest cel, który z natury rzeczy możesz cenić, a myślę tu o posiadaniu więcej zdrowia lub witalności. Jest to cel, który jest autentyczny i najczęściej pochodzi z naszych własnych wartości lub interesów. Zatem energia do jego realizacji szybko nie zanika, a realizacja jest możliwa do osiągnięcia. Wykonajmy w tym roku kontrolne badania profilaktyczne, nie unikajmy ochronnych szczepień, przeanalizujmy swój styl życia. Sami zobaczymy ile sobie możemy zaoferować.

Wszyscy chcemy być szczęśliwi. Wielu naukowców twierdzi, że dowody pokazują, iż przez większość czasu ludziom się to niestety nie udaje. Zatem co robić żeby szczęścia w naszym życiu było jak najwięcej? Każda okazja, która daje nam możliwość refleksji nad naszym życiem, jest ostatecznie dobra. To nie musi być tylko w Nowy Rok. To, co okazuje się najbardziej satysfakcjonujące, a może być też najbardziej potrzebne w obliczu pandemii COVID-19, to cele, które obejmują dawanie innym. Tego rodzaju cele przyczynią się pozytywnie do naszego samopoczucia.

Życzenia noworoczne były często monotematyczne, szablonowe, głównie oby nowy rok był lepszy. Często uważamy, że stanie się cud – jakaś magiczna siła sprawi, że będzie lepiej, spokojniej, bezpieczniej. Jednocześnie nie zdając sobie sprawy z tego, że przyszłość leży w naszych rękach. – Nie mów „muszę”, „chcę”, „powinienem” „czekam”. Stań przed lustrem i powiedz z pełną odpowiedzialnością „wybieram” i działaj. Wybieraj, bo tak czujesz i uważasz. Niektórzy ludzie pokazują na zewnątrz, jacy to są odporni psychicznie, zaciskają zęby, nie pozwalają sobie na słabość. To zdecydowanie nie sprawdza się na dłuższą metę. Czasem okazanie słabości jest przecież największym dowodem siły i odwagi. Jeśli skontaktujemy się ze swoją słabością, zrozumiemy, co jest naszym brakiem, to możemy nad tym pracować. Jednak nie skupiajmy się wyłącznie na słabościach. Pomyślmy nad tym co było dla nas ważne, a co było trudne? Jakie sytuacje czy wydarzenia nas dotknęły, poruszyły i dlaczego? Wówczas łatwiej można znaleźć kierunek dalszych poszukiwań i podjąć decyzję co chcemy zmienić.

Piszę o tym ponieważ coraz częściej zauważam pewien niepokojący trend, nie tylko wśród bliskich znajomych, ale także u wielu kolegów samorządowców i mieszkańców Naszej Gminy. Twierdzenie, że dobrze już było, mam dosyć, nic się nie zmieni, jesteśmy na skraju życia, brak perspektyw itp., to krzyk, z którego nic nie wynika. Ja twierdzę, że 2021 rok może być lepszy, bo mamy szczepionkę, bo coraz lepiej poznajemy chorobę i tak dalej. Tak naprawdę, on może być lepszy tylko wtedy, kiedy sami wykonamy jakiś ruch ku temu. Rok 2021 sam z siebie niewiele „może”. To od nas samych zależy, jak ten rok podsumujemy 31 grudnia. Znalezienie motywacji do zmian wymaga szczerej rozmowy z samym sobą. Niektórzy jednak wolą pozostawiać wszystko przypadkowi, losowi czy też sile wyższej. Chaos, który wdarł się do naszego uporządkowanego świata męczy nas znacząco ale sam nie zginie.

Pandemia postawiła nas w zupełnie innej sytuacji. Można sobie tłumaczyć, że i przed jej wybuchem w każdej chwili mogło nas dopaść nieszczęście w postaci nagłej i ciężkiej choroby. Teraz jednak jest ona niemal dosłownie na wyciągnięcie ręki. Nierzadkie są sytuacje, że z powodu naszej czy czyjejś choroby, podejrzenia czy też wprowadzenia kolejnych restrykcji w życiu społecznym i zawodowym nasze plany biorą w łeb. Trzeba się jakoś urządzić w tym chaosie. Nie mamy innego wyjścia, każdy powinien go szukać na swój indywidualny sposób. W kwestiach zdrowotnych musimy być w dużym stopniu egoistami. Musimy walczyć o swoje zdrowie bo jako zdrowi będziemy mogli pomagać naszym rodzinom i innym ludziom. Pozwoli to nam żyć bezpieczniej i z poczuciem spełnienia.

Piotr Machaj

print

Zobacz także: